8 listopada 2016

O mnie

Dotarłem dzisiaj do przedziwnego momentu w moim życiu, ponieważ sam jestem nim najbardziej zaskoczony. Miejsce, a raczej punkt w czasie, w którym się znalazłem, czyli realizacja globalnego projektu pomocowego, którego celem jest wspieranie uchodźców klimatycznych, jest dla mnie niezwykle ciekawe. Stało się bardziej obrazem i zdarzeniem, któremu się przyglądam, niż precyzyjnie zaplanowaną drogą przez życie.

W 2014 roku wraz z dwoma skoczkami wykonałem najwyższy skok spadochronowy w Europie, skacząc z wysokości prawie 11 km. Dwa lata przygotowań do tego skoku było przepełnione lękiem, obawą przed śmiercią, przed zostawieniem mojej rodziny na pastwę losu, który zgotowałbym im za cenę realizacji mojej pasji. Stało się jednak inaczej, przeżyłem i wszystko poszło dobrze.

Emocje, które przez te dwa lata nagromadziły się w mojej głowie zostały ostatecznie przelane do książki „Historia tysiąca lęków”, którą wydałem sądząc, że przeleży długie lata pod ciężarem kurzu. Tak jednak się nie stało. Książka rozeszła się w ponad 7 tys. egzemplarzy, a ja dostałem setki listów, w których czytelnicy dziękowali mi za pokazanie im, że człowiek, który skacze ze stratosfery, boi się tak samo, jak każdy, ale jest też przepełniony słabościami, które można wykorzystać jako ogromny potencjał.

W związku z tym, że przypadkową książką pomogłem wielu ludziom, postanowiłem, że jeżeli znów zrobię coś ekstremalnego, to wtedy pomogę już ludziom intencjonalnie. I tak powstał Projekt 48, w którym postanowiłem w 48-mym roku swojego życia skoczyć w jeden dzień 48 razy dedykując każdy skok konkretnej ciężko chorej osobie.

https://www.youtube.com/watch?v=4BjsSZr25Fw

Rok później skoczyłem w jednym dniu 100 razy zbierając pieniądze na zakup stu specjalistycznych wózków inwalidzkich dla dzieci.

https://www.youtube.com/watch?v=cheodalwUAQ

W tym projekcie przytrafiła mi się niezwykła rzecz – w połowie przygotowań wycofał się sponsor, który postawił mnie i moją żonę przed bardzo trudną decyzją. Przerwać projekt, w którym zebraliśmy już pieniądze na około 50 wózków, czy przeć dalej z myślą, że możemy nie znaleźć nikogo, kto wszystko sfinansuje. Ostatecznie nie znaleźliśmy sponsora i żeby móc zrealizować plan, musieliśmy wziąć kredyt i opłacić koszty samolotu, przygotowań i całej skomplikowanej logistyki. Łącznie projekt kosztuje nas 100 tys. zł, które do dziś spłacamy. Ale dzięki temu udało nam się kupić 117 wózków.

Dzisiaj w wyniku tych dziwnych splotów realizuję projekt JUMP FOR THE PLANET, którego nie wymyśliłbym w najśmielszych marzeniach. Ale jednak powstał i rozpędza się już bardzo mocno. Nie wiem jak to wszystko się stało, ale nie mogę się doczekać kolejnego dnia, w którym znów będę oglądam zmagania tego słabego człowieka, którym jestem, a któremu jakimś dziwnym trafem ostatecznie udaje się pokonać wszystkie trudności losu. Nie zliczę ciężkich chwil, w których się poddawałem, ale wiem też jedno – dokończę ten projekt, bo to jest ważniejsze ode mnie.

I poddam się jeszcze wiele razy, ale znowu się podniosę…

https://jumpfortheplanet.com

 

Tomasz Kozłowski

  • Mówca motywacyjny i doświadczony szkoleniowiec. Psycholog, konsultant, coach.
  • Autor książki „Historia tysiąca lęków” – prawdziwej historii pokonywania siebie podczas wychodzenia ze strefy komfortu.
  • Pomysłodawca Projektu JUMP FOR THE PLANET – globalnej kampanii pomocowej, która będzie zwieńczona skokiem spadochronowym z 45 km,
  • Skoczek spadochronowy, tandem-pilot (1700+) – w grudniu 2014 r. wznosząc się do stratosfery balonem na ogrzane powietrze wraz z dwoma skoczkami wykonał najwyższy skok spadochronowy w Europie (10.735 m).
  • 21 czerwca 2017 r. bijąc dwukrotnie rekord Polski skoczył ze spadochronem 50 razy w ciągu jednego dnia (każdy skok dedykowany był konkretnej potrzebującej osobie, dzięki czemu zebrał ponad 200 tys. zł na cele dobroczynne, za co otrzymał nagrodę CHARITY HERO).
  • Rok później, 27 sierpnia 2018 r., skoczył w jednym dniu 100 razy zbierając ponad pół miliona zł na 100 specjalistycznych wózków inwalidzkich dla niepełnosprawnych dzieci.
  • Specjalista diagnozowania zespołów i przywództwa.
  • Profesjonalny Trener Zarządzania MATRIK.
  • Specjalista Interwencji Kryzysowej.
  • Trener team-buildingu i outdooru.
  • W obszarze projektów budowania zespołów przez 1,5 roku pracował w Nowej Zelandii.
  • Prowadzi szkolenia z uwzględnieniem aspektów międzykulturowych (m.in. dla oficerów Wielonarodowego Korpusu NATO – 2011).
  • (95-12) ratownik Karkonoskiej Grupy GOPR (instruktor ratownictwa górskiego, instruktor narciarstwa).
  • Instruktor podczas szkoleń Wojska Polskiego, Policji i Służb Specjalnych.
  • (95-12) Certyfikowany ratownik pierwszej pomocy kwalifikowanej.
  • Autor projektów szkoleniowych dotyczących funkcjonowania zespołów w trudnych warunkach.
  • Ukończył kursy z zakresu interwencji kryzysowej, wsparcia psychologicznego w sytuacjach kryzysowych oraz pomocy psychosocjalnej w masowych zdarzeniach traumatycznych.
  • Na prośbę MSWiA udzielał pomocy psychologicznej uchodźcom z Libanu w lipcu 2006 r.
  • Autor publikacji z obszaru psychologii zdrowia oraz zagadnień związanych z czynnikiem ludzkim w wypadkach górskich, a także artykułów dotyczących realizacji projektów TEAM BUILDING oraz bezpieczeństwa podczas organizacji ekstremalnych imprez integracyjnych.
  • Zapraszany do mediów jako ekspert. 

       Do czasu wyjazdu do Nowej Zelandii w lutym 2009 roku

  • Członek roboczego zespołu wsparcia psychologicznego dla służb i organizacji ratowniczych Departamentu Zarządzania Kryzysowego i Spraw Obronnych MSWiA.
  • Członek Polskiego Towarzystwa Badań nad Stresem Traumatycznym.
  • Psycholog Polskiej Misji Medycznej.
  • V-ce Prezes Zarządu Polskiego Towarzystwa Interwencji Kryzysowej.